Recenzja- Patronat - Profesor Feelgood. Masters of love. Tom II - 1001 Romansów

Profesor Feelgood. Masters of love. Tom II

Recenzja: 

Drugi Tom serii Masters of Love to książka pełna sprzecznych emocji. Z jednej strony gniew, złość, nienawiść. Z drugiej niesamowita żądza i pożądanie.

Pierwszą część ,, Pan Romantyczny" bardzo mi się podobała, ale to ta o drugiej siostrze Tate jeszcze bardziej przypadła mi do gustu.

Asha to romantyczka, uwielbia romanse i jak większość z kobiet wierzy w prawdziwą miłość. Dla niej nie liczy się tylko seks, gdyż ma z tym mały problem. Jednak widząc na Instagramie profil „Profesora Fellgooda”, który publikuje zdjęcia swojego ciała, nie ukazując twarzy, oraz piękne wiersze o utraconej miłości coś się zmienia. Czuję pożądanie, które z każdym przeczytany słowem trafia w jej serce i dusze.

Asha ma szansę na awans na stanowisko redaktora jednak, aby tak się stało, musi dostarczyć projekt książki, która stanie się bestsellerem. Wszystko wydaje się proste, ale jak to zrobić w zaledwie dwa tygodnie?!

Praca spędza jej sen z powiek. Przeglądane manuskrypty, kalkulacje nie przynoszą efektu.

Asha coraz częściej przegląda profil Profesora... Wpada na pomysł, że to właśnie on może zapewnić jej awans. Trzy miliony obserwatorów na Instagramie to potencjalni klienci, którzy kupiliby jego książkę. Widać poezja Profesora trafiła nie tylko w serce Ashy.

Radość z wydania książki, której miałaby być redaktorem mija, gdy na jaw wychodzi kim jest Profesor... Jake Stone ma zdolność wprowadzania Ashy z równowagi, zmienia jej projekt w koszmar. Jest bezczelny, arogancki i bardzo irytujący. Całkiem inny niż postać, którą opisywał na swoim profilu.

Ale czy zawsze taki był? Co tak naprawdę kiedyś łączyło Ashe i Jake'a? Czy będą umieć połączyć siły w celu napisania książki, którą uratuje wydawnictwo? Czy napięcie, które między nimi panuje nie zniszczy wszystkiego?

Oboje noszą bagaż doświadczeń, który sami sobie sprezentowali.

Czy wyjaśnią sobie sprawy, które doprowadzają do konfliktu między nimi? A może czas przyznać się do błędów popełnionych w przeszłości, aby można ruszyć dalej? Czy tych dwoje ma szansę na poprawę swoich stosunków? A może pożądanie, które zaczynają wobec siebie odczuwać jeszcze bardziej zapętli ich relacje?

Na pewno zachęcam Was do przeczytania. Mnie oba bardzo trzymała w napięciu i byłam ciekawa jak potoczą się losy tej dwójki. Czy druga siostra Tate też znajdzie spokój i szczęście, na które zasługuje? Czy spotkanie po latach okaże się lekarstwem? Czy Jake uporał się już po stracie ukochanej i jest gotów pójść dalej? A może tu wcale nie chodziło o nią?

Historia Ashy i Jake'a to emocjonująca opowieść o tym, jak przyjaźń może zmienić się we wzajemną nienawiść, a próba pogodzenia się może doprowadzić do miłości tak naprawdę skrywanej w sercu od czasów dzieciństwa.