Recenzja- Krwawe więzy. Bracia Trafficante. Tom 1 - Patronat medialny
Krwawe więzy Recenzja: Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam książki z połączeniem mafijnym. Ta po prostu zwaliła mnie z nóg. Te, że nie kończy się na niecałych dwustu stronach to dla niej na duży plus. A historia opisana po prostu bomba. Kocham to, jak w książce dużo się dzieje, a w tej dzieje się naprawdę wiele. Potrafi wciągnąć i trzyma czytelnika w napięciu. A główni bohaterowie Sal i El to istny rollercoaster emocjonalny. Normalnie pokochała te dwójkę. Choć i najlepsza przyjaciółka El, wybuchowa Livi przypadła mi do gustu. A razem z Dante bratem Sala tworzą duet doskonały w przekomarzaniu się. Ustawiony ślub z capo innej mafii w zamian za umorzenie długu, jak ojciec może takie coś zrobić własnej córce. Ale dla niego córka była tylko karta przetargową, aby zostać na powierzchni w kręgu mafijnym. El za to tak znienawidziła ojca, mimo iż do tej pory nie pałała do niego miłością. Przyszły mąż też będzie miał z nią twardy orzech do zgryzienia, bo jeszcze go nie poznając,